sobota, 22 września 2012

To be or not to be - that is the question.


Być albo nie być - oto jest pytanie.


Za wczorajszy zapach tytoniu,
za dzisiejszą niestałość, 
za jutrzejszą niepewność.


To, że piszę imiona z małej litery nie znaczy, że nie mam szacunku do innych. To, że uwielbiam chodzić w wysokich szpilkach nie znaczy, że jestem kurwą. To, że się uśmiecham, nie znaczy, że jestem szczęśliwa. To, że do Ciebie nie piszę, nie znaczy, że nie chcę. 


Szczerzę się do monitora jak głupia, 
nie śpię po nocach, 
ale przynajmniej mam komu zaufać. 


Czas nie chuj, nie stanie.


Upić się szczęściem, by nie smucić się więcej.
Iść za rozumem, a nie za sercem...


Wolę pisać z nieznanymi ludźmi, 
nie patrząc im w oczy, niż rozmawiać z tobą. 
Od nich nie zalatuje fałszerstwem. 


Kochać, to trzeba kurwa umieć. 


Wiem, że mogę na nich liczyć.
Nawet i tu w necie. 
Uwierzyć mi musicie na słowo,
W realu nigdy takich nie znajdziecie. 


Podniósł wzrok z nad zeszytu i posłał mi uśmiech. Delikatnie kopnęłam go w piszczel. '- Przestań.'- syknęłam, robiąc żałosną minę. Zaczął się śmiać, a zirytowana naszym zachowaniem nauczycielka, zapytała w końcu, czy może chcemy wyjść na chwilę i załatwić swoje sprawy nie związane z lekcją. '- Nie trzeba.'- odpowiedziałam jej automatycznie mocniej ściskając długopis. '- Trzeba.'- powiedział, dziękując chemiczce i zapewniając, że za minutkę wrócimy. Zamykając za nami drzwi objął mnie w pasie i pocałował szybko. '- Kocham Cię jak jakiś jebnięty kretyn, widzisz?'- szepnął... I był tylko on, miękkie kolana, zapach płynu do czyszczenia podług i długopis, który wciąż trzymałam w ręce.'- Już proszę pani. Sama chemia.'- zagadnął przepuszczając mnie w drzwiach i szeroko uśmiechając się na widok moich roztrzepanych włosów. 


-Chora jestem.
-Na serio?
-Nie. Na serce.


Odszedłeś,
kiedy najbardziej Cię potrzebowałam.


Jeszcze długo będę odwracać głowę
na dźwięk Twojego imienia.



Dawniej z łatwością potrafiłyśmy ze sobą rozmawiać. Miałyśmy wspólne cele i marzenia. Porozumiewałyśmy się bez słów i zachowywałyśmy jak bliźniaczki. Mówiłyśmy sobie wszystko, a dziś tak po prostu plujemy sobie w twarz wulgaryzmami. 


Kochałam Cię...
Więc nie dam rady teraz tak po prostu o Tobie zapomnieć. 


Zaklęci w zasięg swoich słów,
Co przez klawisze płyną.
Stali się jak przyjaciele.
Dla mnie są jak rodzina. 


Frajer, który gdzieś ma uczucia innych. 
Idiotka, która zakochuje się tak samo jak każda.


Napisz mi "spierdalaj".Napisz, żebym dała Ci spokój, że nic już dla Ciebie nie znaczę, a będzie mi łatwiej nie myśleć, nic nie czuć. Będzie łatwiej pogodzić się z tym, co się wydarzyło. Ale nie milcz, bo niszczę się nadzieją, że jeszcze kiedyś się odezwiesz. 


Kiedyś upiję się tak, że przyjdę do Ciebie i przy wszystkich Twoich kolegach, wykrzyczę Ci w twarz wszystkie Twoje błędy. 
Na koniec szepnę, jak bardzo Cię kocham. 


Zastanawiam się, co myślisz,
kiedy mnie widzisz. 


Lubię pisać z Tobą do rana. 
Lubię  wiedzieć przy twoim imieniu 
żółte słoneczko na GG.
Lubię zwierzać się Tobie ze 
wszystkich swoich trosk.  
Mam w dupie tych, którzy mówią, 
że mam Ci nie ufać. 


...Niech moja mama zrozumie,
że nie uzależniłam się od komputera,
tylko od ludzi, z którymi piszę.  


Myślałam, że kochasz mnie tak bardzo, jak ja Ciebie, ale Ty potrafiłeś z dnia na dzień wyrzucić mnie ze swojego życia. Tak po prostu, bez żadnej przyczyny i wyjaśnień odrzuciłeś mnie. 


Za mało, by wierzyć.
Za dużo, by zapomnieć.


Ehh... Chciałabym tu pisać o wiele częściej, ale szkoła, sprawy rodzinne itd. na to niestety nie pozwalają :(
Podoba Wam się ta czcionka, czy lepiej było jak pisałam tamtą? 
Jak macie jeszcze jakieś zamówienia na opisy to piszcie - postaram się coś wymyślić
Liczę na dużo komentarzy, bo ostatnio z nimi trochę krucho ;p
Pozdrawiam! =)

9 komentarzy:

  1. Większość opisów o internetowych znajomościach idealnie do mnie pasuje. Znów zmieniłaś mój opis na gg. ;) Czekam na kolejną notkę.
    PS. Czcionka mi się podoba, bardziej niż poprzednia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Sup[er, super, super xD Jak zwykle:3 Bardzo mi się podoba, ale bardziej mi się podoba poprzednia czcionka:) Boze, ale się powatarzam xD
    A teraz mykam ,bo koleżanka X3

    OdpowiedzUsuń
  3. Super notka ;D Ja tam wolałam tamtą czcionke ;) Dzisiaj od rana wchodziłam na twojego bloga i patrzyłam czy dodałaś już czy nie :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Czcionka ta lepsza ;D
    A opisy cudowne *.*

    OdpowiedzUsuń
  5. Super notka, jak zawsze ^^ Tamta czcionka była o wiele lepsza ! ;P Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń