There is no cure for birth and death save to enjoy the interval.

Nie ma lekarstwa na urodziny i śmierć,

pozostaje cieszyć się tym, 

co pomiędzy. 

Idź i walcz. 

Nie wierz obietnicą i złam wszystkie zasady,

a kiedy będzie Ci ciężko, a będzie, nie poddawaj się. 

Tak jak Ty, mam ludzi, którzy mogą mnie wysłuchać. Mogę im gadać prosto z serducha. 

Smutek jest częścią mnie. 

Patrzy, słucha, nasila się i znika. 

Uśmiechaj się. 

Najgorsze masz jeszcze przed sobą. 

Przyjaciel sprzeda Cię szybciej, niż największy wróg

w najbardziej nieoczekiwanym momencie. 

Siedziałam z przyjacielem pod jakimś budynkiem, czekając na resztę ekipy. Kiedy w końcu przyszli, ruszyliśmy przed siebie. '- Chodź tu. Pójdziemy za rękę.'- syknął do mnie pijany kumpel. '- Daj spokój. Wiesz, że On tu jest.'- rzuciłam, próbując wyrwać rękę z uścisku. '- To co?'- zapytał śmiejąc się. '- Jesteś najebany, ogarnij się! Teraz, kiedy Go mam, nie chcę go stracić przez twój ochlany łeb!'- zadarłam się. Wtedy zobaczyłam mojego chłopaka, który gwałtownym ruchem ruszył w naszą stronę. '- Co tu się dzieje? - zapytał wyrywając moją rękę z jego dłoni - Mózg ci się już całkiem przez to picie kurwa zlasował?!'. Wtedy tamten uderzył Go z całej siły w twarz. '- Ja przyjaciół nie biję.' - syknął do niego. Objął mnie ramieniem i poszliśmy dalej, przez całą drogę milcząc. 

- Kiedy przestaniesz mnie kochać?

- Pytasz kiedy umrę?

Życie jest trampoliną, 

a sukces podskokiem. 

Nasza przyjaźń od zawsze 

była owinięta brakiem limitu zaufania,

więc jak udało ci się go wyczerpać ?

'- Tam jest taki prostokąt z klamką - to są drzwi. Wyjdziesz przez te drzwi do ogródka, troszeczkę sobie odpoczniesz i wypierdalaj.' /Sala Samobójców.

- Puk, puk. 

- Że co?

- Puknij się w głowę, idioto!

Płaczę, bo tak najwyraźniej było mi pisane. 

A jeśli mogłabym cofnąć czas,

to możesz być pewny,

że przeżyłabym dokładnie to samo,

sekunda po sekundzie, z Tobą. 

Życie jest w kolorze, w jakim jest Twoja wyobraźnia. 

kto przestaje być przyjacielem - nigdy nim nie był. 

Marny ze mnie nakurwiacz szczęścia. 

Humor, to najlepszy pas ratunkowy na oceanie życia. 

Fałszywy przyjaciel... 

Pojawia się i znika - odwala rolę magika. 

Klnę bo chcę. Płaczę, bo nie wytrzymuję. 

Kiedy życie zamyka drzwi,

zawsze otwiera okno.

Prawdziwej przyjaźni nic nie może przeszkodzić. 

Moje 'spierdalaj' kierowane do Ciebie znaczy: zostań ze mną i rób mi tą cholerną kawę w tej głupiej filiżance, każdego pierdolonego ranka, kiedy nie możesz mnie obudzić, bo jestem zbyt zajęta udawaniem, że śpię, tylko po to, żebyś obudził mnie tym słodkim pocałunkiem, jak ten cholerny książę, tą popierdzieloną księżniczkę. 

Najgorzej jest, jak trzeba uśmiercać swoje uczucia. 

Siema Dupery ! <3  

Jak pierwsze dni w szkole ? Jak dla mnie to nadal wakacje są. Do jakich klas teraz poszliście ? 

Cieszę się, że jest sporo komentarzy. (:

Zamówienia starałam się zrealizować. Mam nadziejże, że mi się udało. Piszcie jak jeszcze jakieś macie. ;)