środa, 15 sierpnia 2012

my duty is a thing I never do, on principle.


Moim obowiązkiem jest to, 
czego z zasady nie robię. 



Bo czasem trzeba się uśmiechnąć. tak mimo wszystko spróbować na nowo żyć. Przestać żyć w klatce zbudowanej z mieszanki wspomnień i niespełnionych marzeń. Dać z siebie wszystko. Dla siebie i tych, którzy naszego uśmiechu są warci. 


- Masz jakieś plany na wieczór ?
- Zamulam na parapecie z ulubionym kawałkiem Pezeta i paczką chusteczek.


Lirycznie powiedziawszy:
wszystko się pierdoli. 


Wierz, potrafię umrzeć,
przestać istnieć dla Ciebie. 


Przyjdź, a już nigdy nie pozwolę Ci odejść. 


Żal spowodowany niewykorzystanymi szansami
zabija Cię szybciej, niż dym nikotynowy
buszujący w Twoich płucach. 


Przyjaciel to nie ktoś, kto zawsze mówi Ci to,
co chcesz u słyszeć,ale ten, co przypierdoli Ci,
jak zaczniesz rujnować sobie życie. 


Uwielbiała jego za duże bluzy, które zawsze dawał jej, gdy spędzali razem wieczór na dworze. Czuła się tak cholernie ważna, kiedy odprowadzał ją pod samą klatkę i czekał pod nią, dopóki nie zobaczył zapalonego światła w jej pokoju. Była dla niego naprawdę ważną osobą. Zależało mu na niej jak na nikim innym. Starał się być przy niej zawsze. Spotkania stawały się coraz częstsze. Pomimo tego, że była jego przyjaciółką, poczuł coś do niej. Coś, czego nie był w stanie wytłumaczyć. Ona o niczym nie wiedziała. Od dziecka się przyjaźnili i myślałam, że tak już będzie zawsze, chociaż od dawna miała nadzieję, że połączy ich coś więcej. Bała się mu tego zaproponować, bo ich przyjaźń znaczyła dla niej zbyt wiele. Nigdy nie spróbowali. Umierali kochając się w sobie potajemnie. 


-Jak tak na Ciebie patrzę, to czuję, że będziemy razem pić xd.


Jestem zajebiście zmęczona
ciągłym układaniem sobie życia. 


Dobre momenty, jak fotografie,
zbieram w swojej głowie, jak w starej szafie. 


Weź mnie kurwa przytul, a nie pierdol, że będzie dobrze. 


Dla Twojej informacji:
ja też mam uczucia !


Weź i kurwa takiego ogarnij !


Długo o niego walczyłam, dlatego stał się dla mnie tak bardzo cenny. Wiele osób całkowicie tego nie rozumiało. '- Co Ty w im w ogóle widzisz ? Jest taki zwyczajny.'. Właśnie. Był ZWYCZAJNY. Nie musiał nikogo udawać, żeby być kimś. był skromnym facetem, ale jego serce było wielkie. Wyczuwał wszystkie moje potrzeby. Łapał za rękę, zabierał na spacery, okrywał bluzą w deszczowe dni, a kiedy była burza zabierał mnie do siebie do domu i przytulał, wiedząc jak bardzo się jej boję. W przeciwieństwie do tych wszystkich 'niezwykłych' facetów, dawał coś z siebie. 


Bo dla Ciebie wierność jest nudna. 


Czasem lepiej się uwolnić od czegoś, 
co nas niszczy. 


Poddaję się. Przegrałam tą miłość. 


'Do zobaczenia'. 
Wybacz, że nie potrafiłam powiedzieć 'żegnaj'. 


I obiecuję Ci, że zapłacisz za wszystkie nieprzespane noce,
wylane łzy, blizny na rękach 
i za chwile, w których wciąż czekam. 


Miał tyle wad, a ja idealizowałam go bez końca. 


Los wypowiedział nam wojnę. 


Chcesz, to się staraj.
Nie, to spierdalaj. 


Co tak mało komentarzy jest ostatnio :(
Liczę na ich wzrost teraz lub po wakacjach, bo teraz to pewnie nie siedzicie na kompach tak dużo ;p.
Piszcie w komach zamówienie. Ostatni starałam się zrealizować. W następnym wpisie postawię na tematy związane z przyjaźnią, oczywiście miłością i marzeniami. 
Jak Wam mijają wakacje ? Kupiliście już książki ? ^^ Ja nieee xd. 

5 komentarzy:

  1. Wiesz teraz dopiero przeczytałam że jesteś w moim wieku i piszesz takie świetne opisy , opowiadania i wgl ja to nie umiem wypowiedzieć zdania w którym zawrte jest choć troche takiego wspaniałego przesłania :D

    OdpowiedzUsuń
  2. no mi to tak łatwo też nie przychodzi, ale się staram ;D
    cieszę się, że się podoba :>

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz super blooga
    Odwiedź mnie :P http://darkline.bloog.pl/?ticaid=6efe5

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna notka ! ;) Jak zawsze ;) Pozdrawiam i czekam na nn ^^

    OdpowiedzUsuń