czwartek, 3 maja 2012

Just breathe...



Tylko oddychać ...




I najgorsze jest to, że pomagasz innym, 
gdy ich życie się jebie, 
a same nie ogarniasz swojego . 



Bo najbardziej pragniemy tego, czego mieć nie możemy ...



Kiedy Cię poznałam,
rozpoczął się najpiękniejszy dział mojego żucia. 






Ktoś nazwał moje szczęście Twoim imieniem, wiesz ?


Chciałabym się tak porządnie najebać
i wyrzucić z siebie to wszystko,
bo tak na trzeźwo to trudno. 



Nie wiesz, czy w ogóle coś do niego czujesz, 
ale ciągle o nim myślisz. 


Tak.
Kocham Cię bardziej niż wczoraj i mniej niż jutro . 






Czasami mam ochotę iść, 
nie wracać, nie patrzeć za siebie, nic nie wiedzieć.



Potrzebuję miłości i uczuć prawdziwych,
ale wolę nie mieć nic niż mieć coś na niby . 


masz jakiś plan na przyszłość? Bo jak nie to ja mogę nim być.




jeżeli Ty nie docenisz to doceni ktoś inny . 




Będąc w Twoich ramionach byłam z siebie dumna. Wiedziałam, że możesz mieć każdą, ale nie każda może mieć Ciebie. 


Za dużo piosenek mi Ciebie przypomina...



- Myślisz o nim czasem ?
- Czasem to ja o nim nie myślę. 


teoretycznie jestem.
niekoniecznie dla Ciebie. 





jeśli ma się dla kogo wstawać,
lubi się nawet poniedziałki.


Przychodzi taki czas, że po prostu odpuszczasz.



nie uwierzę w Cie drugi raz . 




1 komentarz: