piątek, 13 kwietnia 2012

Music makes the world turn...

I najgorsze jest to, że pomagasz innym, 
kiedy ich życie się jebie,
a sam nie ogarniasz swojego.






Bo najbardziej pragniemy tego,
czego nie możemy mieć . 



Kiedy Cię poznałam rozpoczął się najpiękniejszy dział mojego życia .



Ktoś nazwał moje szczęście Twoim imieniem, 
wiesz ?



Chciałabym się tak ostro najebać i wyrzucić z siebie to wszystko, bo tak na trzeźwo to trudno .



Nie wiesz, czy w ogóle coś do niego czujesz,
a ciągle o nim myślisz.



Tak. Kocham Cię.
Bardziej niż wczoraj i mniej niż jutro.




czasami mam ochotę iść.
nie patrzeć za siebie.
nie wracać.
nic nie wiedzieć.



Potrzebuję miłości i uczuć prawdziwych,
ale wolę nie mieć nic, niż mieć coś na niby. 



Masz jakiś plan na przyszłość ?
Bo jak nie to ja mogę nim być :)



Jeżeli Ty nie docenisz, to doceni ktoś inny.




Będąc w twoich ramionach byłam z siebie dumna.
Wiedziałam, że możesz mieć każdą, 
ale nie każda może mieć Ciebie. 



Za dużo piosenek mi Ciebie przypomina .


- myślisz o nim czasem ?
- czasem to ja o nim nie myślę. 

teoretycznie jestem. 
niekoniecznie dla Ciebie.


Jeśli ma się dla kogo wstawać lubi się nawet poniedziałki.


Przychodzi taki czas, 
że po prostu odpuszczasz...





Nie uwierzę w Ciebie drugi raz.




Jebać to. Tłumaczyć nikomu się nie muszę. Idę przez życie ze środkowym palcem w górze.


Mam złoty charakter.
Chyba dlatego taki ciężki.




Są dwa dni w tygodniu, którymi nigdy się nie martwię : WCZORAJ  i  JUTRO. 




Kolejny buch za tych, 
którzy mieli być na zawsze.


Chcesz odejść ? proszę bardzo.
W końcu jesteś mi potrzebny tylko do oddychania...
nic takiego.



masz mnie. niewątpliwie należę do Ciebie.




Boże gdybyś ją tak pierdolnął piorunem, 
to bym się nie obraziła.





mimo, że używam wulgarnych słów
jestem kurwa bardzo delikatna !



Lekcja polskiego. Analiza jakiegoś wiersza...
- Jacy są ludzie ? -zapytała nauczycielka pisząc coś na tablicy.
- Zazdrośni - rzuciłam patrząc w jego stronę.
- Obrażalscy - syknął chamsko się uśmiechając.
- Nieufni - powiedziałam.
- Zdradliwi - dopowiedział.
- Zapatrzeni w siebie - wyszeptałam cicho.
- Uparci - patrzył na mnie aroganckim wzrokiem.
- Kłamliwi - rzuciłam.
- Mimo, iż udają, że mają wszystko gdzieś to im zależy - powiedział.
- I kochają tych, których nie powinni - szepnęłam spuszczając wzrok.
- Tęsknią udając, że tak nie jest - odparł cicho wpatrując się we mnie tymi kurewsko zielonymi tęczówkami, po czym wstając z ławki wyszedł z klasy. Po pięciu minutach dostałam sms-a : ' kocham Cię i zależy mi na Tobie. Czy ty tego nie widzisz ?' 



gdy ty chcesz tego jednego, nagle wszyscy inni chcą Ciebie.



W poszukiwaniu miłości...



Uważaj, bo są kurwa rzeczy, których się nie wybacza.





W opisie miała kropkę.
Zwyczajny znak interpunkcyjny.
Nikt nie pomyślał ile w tej kropce było zamkniętych uczuć.


A moja miłość pachnie alkoholem i fajkami. 
Moja miłość jest niegrzeczna.




i są momenty w życiu, 
kiedy uśmiechasz się do świata,
bo wiesz, że możesz wszystko. 

ona była jedną z wielu. 
on jednym ze wszystkich.



na drodze do miłości powinni stawiać znaki:
'uwaga, idiota!'



To trochę chujowo być powodem czyiś łez. Nie uważasz ?



'MY' nie dzieli się na trzy. 





-gdzie te czasy, kiedy bałaś się przeklinać ?
-poszły się jebać.


jestem niska, ale do twoich ust dosięgnę...



miłość ?! Pff. jak będę chciała pocierpieć,
to sobie rękę drzwiami przytrzasnę.



Nie oczekuj dziś ode mnie, 
że nagle będę inna.



Your smile is beautiful lie.
'twój uśmiech to piękne kłamstwo'.





na dziś to już koniec ;) Dobranoc ;*

Proszę was piszcie komentarze, dodawajcie się do obserwatorów, oceniajcie wpisy... No cokolwiek, bo nie wiem, czy ktoś to czyta i czy nadal mam pisać. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz