sobota, 18 października 2014

Eat me.


"- Co to kurwa jest?!
- Rzeczywistość."


Ten kto mówi, że nie należy oglądać się wstecz i zaufać ponownie chyba nigdy tak naprawdę nie zawiódł się na nikim. Powiedz mi, jaka jest gwarancja, że idąc drugi raz, nawet po innej linie, nie spadniesz w przepaść? Powiedz mi, jak wymazać z pamięci to co się z tobą działo, gdy nagle zabrakło gruntu?


A ja czuję, że w moim środku nie mam normalnego serca, tylko jakiś obcy podrób rozdrapywany zardzewiałym widelcem. Nigdy nie miałam zawału, ale to jest gorsze.


Przywiązanie to zasuszona miłość.


Do głowy mi przyszło prawo Archimedesa. Ciało zanurzone w smutku traci pozornie na wadze tyle, ile ważą łzy wyparte przez to ciało.


Jeżeli coś było na tyle ważne, że nie możesz o tym zapomnieć, wiedz,  że musi do Ciebie wrócić. Może w innej osobie, innym miejscy, ale wróci.


"Pewnie Ci dobrze gdzieś o tej porze,
pewno przyjemnie.
A wokolutko - pejzaż bez smutku - pejzaż beze mnie."


Jesienna tęsknota smakuje najlepiej. Łzy są mniej gorzkie, gdy wiesz, że oprócz Ciebie, umiera też wszystko dookoła. Jesienią nikt nie jest osamotniony.


Tylko pamiętaj: jeśli to nie szalona, namiętna, niezwykła miłość, to szkoda na to czasu. Zbyt wiele jest w życiu rzeczy byle jakich, by miłość też miała taka być.


Przepraszam, czy ten miesiąc można przespać?


"Jest tyle miłości
w Twym sercu - mała
że późny listopad
w lipiec byś zamieniła."


Nie możesz tak po prostu siedzieć na tyłku i czekać, aż przyjdzie nowy świat. Musisz go współtworzyć, musisz działać - mimo, że kiedyś popełniałeś błędy.


Raz wyznane "kocham cię" ze swoim nieuniknionym następstwem "kochaj mnie", nie pozwala już się wycofać. Dług trzeba spłacić do końca.


"Chciałem się pozbierać, ale rozsypałem się w takich miejscach, do których nie chcę wracać."


Może to problem tkwi we mnie?
Albo ja tkwię w problemie?



1 komentarz: