Tam, gdzie ja idę, Ciebie nie będzie.
Spacer po szczęście? Do monopolowego i z powrotem.
To, co mówisz jest piękne. Możesz dokończyć za drzwiami?
I może bym za Tobą zapłakała, ale tusz cholernie drogi.
Każdy się nim zachwyca, a tak naprawdę gówno o nim wiedzą.
Cierpienie wymaga więcej odwagi niż śmierć.
Czas zapomnieć, że był. Zniszczyć w sobie wspomnienia, które wciąż jeszcze ranią. Wyrzucić z serca wszystkie słowa, gesty i czułe spojrzenia. Pozbyć się widocznych śladów jego obecności. Czas zacząć żyć życiem, a nie nim.
Daj się rozkminić.
Będzie dobrze. Teraz będzie najtrudniej, ale potem będzie już dobrze.
Życie jest zbyt krótkie, by udawać. Od dziś jestem sobą.
Gdy idę po swoje jestem kurewsko bezwzględna.
Czasami, mimo, że coś nas niszczy, nie potrafimy od tego odejść. Czasami po prostu boimy się zmian. Czasami samych siebie. A czasami kochamy zbyt mocno, by uwierzyć, że miłość potrafi zabić.
Blizny przypominają, że przeszłość była rzeczywistością.
Zdecydowanie za bardzo przejmuję się życiem. Przecież i tak kiedyś umrę.
Nie rozumiem ludzi, którzy sami ze mnie zrezygnowali, odepchnęli mnie, zerwali kontakt, a potem wracają i są zdziwieni, że już na nich nie czekam.
'Myli nam się sufit z podłogą, jesteśmy sobą, jest błogo.'
'I tylko tęsknię i tylko czekam.'
Czasami kłamię, kiedy pytasz, czy jest dobrze.
Chciałabym, żebyś chociaż raz spojrzał mi w oczy i powiedział całą prawdę...
I bywa tak, że nie chce się nic. Nawet umrzeć.
Cokolwiek pomiędzy ludźmi kończy się - znaczy, nigdy się nie zaczęło. Bo gdyby prawdziwie się zaczęło - nie skończyłoby się. Skończyło się, bo się nie zaczęło. Cokolwiek prawdziwie się zaczyna - nie kończy się nigdy.
Pieprzony dupek - mówi rozum.
Pieprzony ideał - krzyczy serce.
Szczęścia na bazie czyjejś porażki nie buduję.
Może właśnie tylko dlatego wychodzę na ulicę, żeby moja nienawiść do świata nie straciła na aktualności.
Siemano, co tam słychać u Państwa? ;p
Fajnie *-*
OdpowiedzUsuńCzekam na nAstępne! ;dD
No cholera jasna! Wchodzę na bloggera, widzę nowa notkę, a tu proszę bardzo - nie miła niespodzianka! Klops skomentował przede mną! Ja się nie zgadzam i koniec, kropka :<
OdpowiedzUsuńCo prawda opisy (miało być optymistycznie, więc wciąż tego wyczekuję z niecierpliwością), pocieszyły mnie, co do tego, ż enie skomentuję peirwsza, ale ja się nie zgadzam ;/ i kropka! :D
Super notka, do następnej ♥
Ja nie umiem optymistycznie xD
UsuńTo się naucz :D
UsuńCudo :*_________:* z resztą jak każdy twój wpis na bloga :)
OdpowiedzUsuńjuż nie mogę się doczekać kolejnego nadzieje że dodasz też nie długo opowiadania :)
~~ Ania
cieszę się, że się podoba ;p
Usuńopowiadania chyba w przyszłym tygodniu dopiero. Ale postaram się coś wcześniej wykminić ;)
no siem ;D nuda nuda nuda , jutro do szkoły ;c tak te ferie szybko zleciały, że szok ;/ notka po prostu meeega *.* czekam na kolejną. a co tam u Ciebie ? xd
OdpowiedzUsuń`Paulina ;)
Raz lepiej, raz gorzej, ale nie narzekam ;D dzięki, że pytasz ;p
Usuńahm hehe ;D łee tam nie ma za co dziękować ;P co robisz ? xdd
OdpowiedzUsuń`Paulina ;)
a właśnie piszę nową notkę ;D
UsuńA Ty? ;p
no właśnie widze nową , świetnaaa *.* ;D podziwiam za wene xd
OdpowiedzUsuńa ja siedze , zaraz mykam do koleżanki hehe ^^
`Paulina ;)
;)
Usuńregarder ceci maintenant répliques de sacs haut de gamme vérifier dolabuy.ru cliquez ici maintenant Louis Vuitton Dolabuy
OdpowiedzUsuńo7c56l1h40 t3l09k8f35 b2z04b2x56 s2t36o2j30 f1t60i5h30 h2w22t5r49
OdpowiedzUsuń