Zmieniło się moje podejście,
ale nie uczucia.
Tyle wspomnień mam związanych z tym człowiekiem, tyle kłótni, tyle szczęścia, tyle splotów rąk. Nie zapomnę żadnej chwili z jego udziałem. Nie zapomnę jak bardzo kocham, jak bardzo cierpiałam po jego odejściu i jak tęskniłam, kiedy nie mogłam go już widywać. Nigdy nie wydrapię go ze swojego serca. Nauczyłam się z tym wszystkim żyć. Nauczyłam się ignorować to ukłucie w sercu, kiedy ktoś o niego pyta. Był i zawsze będzie moją piękną i wyjątkową miłością. Zawsze będę go kochać, nawet jeśli będę z innym, ON będzie najważniejszy. Nie pytaj czemu. To po prostu jest miłość.
Pomóż mi, bo żyć mi się nie chce
i powieki stają się za ciężkie.
"(...) Prawdziwa miłość oznacza, że zależy Ci na szczęściu drugiego człowieka bardziej niż na własnym, bez względu na to, przed jak bolesnymi wyborami stajesz."
Muszę nauczyć się patrzeć na świat z realistycznego punktu widzenia. Nie wyobrażać sobie zbyt wiele. nie robić sobie nadziei. Nie powinnam się wahać. Jeśli mówię, że to koniec to stawiam kropkę i idę dalej. Nie oglądam się za siebie. Nie wracam do przeszłości. Idę do przodu. Do czasu aż się nie potknę i nie stwierdzę, że sobie nie radzę. Wtedy znów zrobię krok w tył i zacznę umierać we wspomnieniach na nowo.
"Idę do nieba! No, no, a to się niektórzy zdziwią..."
Szanuj siebie na tyle, by odejść od wszystkiego co Ci nie służy, co Cię nie rozwija i co nie daje Ci prawdziwego szczęścia.
Moje szczęście jest pooootężne,
więc idzie małymi krokami.
Zaryzykuj. Wystarczy kilka sekund odwagi,
by coś zmienić w swoim życiu.
Obudźcie mnie, jak to pieprzone kłamstwo się skończy.
Tak. Czuję się poniżona. Poniżona tym, że wszystko Ci wyznałam, zapominając o godności, która karze cierpieć w milczeniu.
Oczekujesz na coś, a to nie nadchodzi, nie pojawia się, żadnego znaku, minimalnej nadziei, nic, pustka. Boli, nie?
Największy sukces budują miliony porażek.
"Patrzył jak na anioła,
chociaż nie było w niej nic nie z tego świata."
"Szukam Cię w miękkim futrze kota
w kroplach deszczu
w sztachetach
opieram się o dobry płot
i zasnuta słońcem
- mucha w sieci pajęczej -
czekam..."
"Jestem naga.
Jestem odrętwiała.
Jestem głupia.
Zostaję.
A jeśli Kupidyn ma broń, to strzela...
Światła czernieją.
Głowy uderzają.
Jesteś moim narkotykiem.
Żyjemy tym.
Jesteś pijany, potrzebujesz tego,
Prawdziwa miłość, dam ci ją.
Więc jesteśmy skazani na trwanie.
Pijemy śmiertelne krople.
Potem kochamy, dopóki nie zaczniemy krwawić,
A potem rozpadamy się na kawałki."
♥ ♥ ♥
i powieki stają się za ciężkie.
"(...) Prawdziwa miłość oznacza, że zależy Ci na szczęściu drugiego człowieka bardziej niż na własnym, bez względu na to, przed jak bolesnymi wyborami stajesz."
Muszę nauczyć się patrzeć na świat z realistycznego punktu widzenia. Nie wyobrażać sobie zbyt wiele. nie robić sobie nadziei. Nie powinnam się wahać. Jeśli mówię, że to koniec to stawiam kropkę i idę dalej. Nie oglądam się za siebie. Nie wracam do przeszłości. Idę do przodu. Do czasu aż się nie potknę i nie stwierdzę, że sobie nie radzę. Wtedy znów zrobię krok w tył i zacznę umierać we wspomnieniach na nowo.
"Idę do nieba! No, no, a to się niektórzy zdziwią..."
Szanuj siebie na tyle, by odejść od wszystkiego co Ci nie służy, co Cię nie rozwija i co nie daje Ci prawdziwego szczęścia.
Moje szczęście jest pooootężne,
więc idzie małymi krokami.
Zaryzykuj. Wystarczy kilka sekund odwagi,
by coś zmienić w swoim życiu.
Obudźcie mnie, jak to pieprzone kłamstwo się skończy.
Tak. Czuję się poniżona. Poniżona tym, że wszystko Ci wyznałam, zapominając o godności, która karze cierpieć w milczeniu.
Oczekujesz na coś, a to nie nadchodzi, nie pojawia się, żadnego znaku, minimalnej nadziei, nic, pustka. Boli, nie?
Największy sukces budują miliony porażek.
"Patrzył jak na anioła,
chociaż nie było w niej nic nie z tego świata."
"Szukam Cię w miękkim futrze kota
w kroplach deszczu
w sztachetach
opieram się o dobry płot
i zasnuta słońcem
- mucha w sieci pajęczej -
czekam..."
"Jestem naga.
Jestem odrętwiała.
Jestem głupia.
Zostaję.
A jeśli Kupidyn ma broń, to strzela...
Światła czernieją.
Głowy uderzają.
Jesteś moim narkotykiem.
Żyjemy tym.
Jesteś pijany, potrzebujesz tego,
Prawdziwa miłość, dam ci ją.
Więc jesteśmy skazani na trwanie.
Pijemy śmiertelne krople.
Potem kochamy, dopóki nie zaczniemy krwawić,
A potem rozpadamy się na kawałki."
♥ ♥ ♥